Fundacja Bądźcie jak dzieci
Jak Świętulanki trafiły do Świętomarzy
Zaktualizowano: 10 sty
Siostra Michaela napisała do nas:
"W ostatnim dniu nowenny do Świętego Michała Archanioła spotkała mnie miła niespodzianka: znajomy ksiądz Andrzej – wielki czciciel Świętego Wojownika – podarował mi Świętulankę Michała Archanioła.
Byłam nim zachwycona oczywiście zabrałam go ze sobą do szkoły na katechezę. Uczniowie zakochali się w Nim od pierwszego wejrzenia i gorąco zapragnęli mieć takiego Przyjaciela na dobre i na złe.
I w ten sposób dzisiaj Świętulanki goszczą już w wielu domach naszej parafii 😊
